Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2017-02-01 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1745 |
Zwyczajność
W górskiej osadzie
w Alpach, gdzie zimą mieszka siedem osób,
przyroda śpiewa starą peśń
płot też,
nawet ławka i drzwi karmika
na ptaki z urwanym zawiasem.
Gdy pada deszcz
góry się zasępiają, mówią wówczas materią potężniejszą
od kruchego ludzkiego życia,
o stałości.
Siedzi się wówczas w domu,
w piecu pali i słucha trzasku łamanych gałęzi,
herbatę popija z kubka
kupionego na jednym z cotygodniowych kramów,
w pobliskim Amatrice.
W upalne dni
cień pod drzewem,
lub siesta.
Wieczorem kamienne ławeczki
przy piazza di Cascello
pełne przyjezdnych,
kawa u Lucilli
w asyście licznych kociaków,
które ona przygarnia.
Słychać ptaki przecinające powietrze
rychem skrzydeł.
Marcello parzy kawę.
Po lecie, wraca rytm miejsca.
Kartka na dzrzwiach,
z fragmentem muru
z tysiąc pięćset osiemdziesiątego,
że msza w Prete o dziesiątej.
Luigi nadal przywozi owoce i warzywa.
Puka do drzwi zapominalskich.
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bardzo dobre / bardzo dobre
Bo z jednej strony za brak jakichkolwiek stwierdzonych językowych błędów bywa się klasyfikowanym / klasyfikowaną [nawet] jedną czy dwiema gwiazdkami, z drugiej - jak w analizowanym przypadku - otrzymuje się za warsztatowy zapis tzw. piątkę.
oceny: bezbłędne / znakomite
Tez nie znoszę słowa karmik.
Z reguły przy swoich zastrzeżeniach nie daję w ogóle ocen, tu jednak musiałam uczynić wyjątek. W zasadzie i tak zawyżyłam tę "poprawność", bo powinna być "dobra".
;)
Tym bardziej doceniam pani pomoc.Jak mogę, na tekście już zamieszczonym,dokonać poprawki?Nie wiem tego.Bardzo serdecznie pozdrawiam moje komentatorki
życząc zapału twórczego i tego co przynosi radość
w tworzeniu codzienności.Elżbieta
I jak to ocenić-dlatego pismo pisane jednak jest najbardziej czytelne,jeżeli chodzi o oceny.