Przejdź do komentarzyOdloty POWROTY Odloty
Tekst 14 z 17 ze zbioru: Dzienniki Ozyrysa
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2017-02-13
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2035

Odloty POWROTY Odloty


Długo męczyłem się

uczyłem

no WRESZCIE

można wytrzymać

przeszło

kilka lat DOBRZE

skoro nie szło

Tydzień dwa nie liczę

tygodni ani dni

coraz to

LEPIEJ MI

Niech tak trwa ZAWSZE

Cisza spokój

jak lubię swój bałagan

Wkoło i w środku

Może jakie NOWE PLANY

na wiosnę i lato

Nagle niemy widz telefon

jakby mu odbiło dzwoni

Za ścianą TEN SAM GŁOS

Możliwe niemożliwe niemożliwe

PEWNE

Widzę jak chodząc fruwasz

jak fruwając chodzisz

Podlewasz kwiaty

Wieszasz firankę

CZY RÓWNO

Wybiegasz  na werandę

wołasz że nieduże

deszcz zostawił

kałuże KOCHANY

jesteśmy zaproszeni

do Tatiany

pojechać nie szkodzi

Na kilka dni

Karp się mrozi

Czerwone wino chłodzi

Ja a i Ty

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Piękne! W prostocie każdego wyrazu sekret siły przekazu :) Świetne te - nie tylko dla dyslektyka - wybijające się "do przodu" WAŻNE wiersza frazy, budujące inną jeszcze, bardzo istotną przestrzeń!
avatar
Piszesz jak ktoś,kto jest zakochany,telefon i firanki,to jakas metaforapomiędzy jednym a drugim gestem,jets wiele do powiedzenia.
avatar
Dzięki Paniom za miłe komentarze i tak życzliwe oceny.Do komentarza anettuli pragnę dodać, że jak wiemy, u poetów z tym zakochaniem, a wierszami, w których wyczuwa się, czy interpretuje je jako dowody zakochania, bywa różnie, poetyckie deklaracje nie są jednoznaczne,miłość, jak wiemy, ma różne oblicza, osobowość poety i podmiotu wiersza ma też różne znaczenie,poza zakochaniem jest coś takiego, jak fascynacja, zauroczenie, a poza tym, czasami do koncepcji czy klimatu wiersza,że tak brzydko powiem,"pasuje" klimat zakochania, czy wręcz miłości.
© 2010-2016 by Creative Media
×