Przejdź do komentarzyLimeryk na pogrzeb strażaka
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2017-02-07
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2067

Dowcipni strażacy w mieście Uppsali, 

kiedy kolegę swojego grzebali 

- sikawki odkręcili. 

Ludziom zaś tłumaczyli: 

Chciał pogrzeb z pompą, to myśmy polali!

  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Prześmiewczość dotyka tragedii :(
avatar
Pisane przez życie...
avatar
Optymisto,świetny pomysł. Zwróć jednak uwagę na rytm wersów pierwszego, drugiego i piątego oraz na usytuowanie średniówek. Wers pierwszy odbiega w tym względzie od dwóch pozostałych. Zaproponuję jego drobną korektę, z której wyniknie maleńka zmiana treści tego wersu, ale to limerykowi nie zaszkodzi. Oto moja propozycja:
Dzielni strażacy w miasteczku Uppsali
avatar
Jednak dam Ci te oceny. Za tę szwedzką,uniwersytecką Uppsalę (1477), w której bibliotecznych zbiorach znajdują się nasze, zrabowane podczas "potopu", najcenniejsze książki.

Przewrotnością historii jest to, iż właśnie u wrogów przechowały się bezpiecznie owe cymelia. Zresztą Uppsala to również miejsce koronacji królów szwedzkich [Wazów!], więc pipidówką raczej nie jest ;)
avatar
Tym bardziej warto wspomnieć!Dzięki za przybliżenie historii miasta.
avatar
W dalekiej Uppsali
Kolegę grzebali.
Sikawki odkręcili,
Przy grobie sikali -
Tak po nim płakali.
© 2010-2016 by Creative Media
×