Tekst 50 z 75 ze zbioru: Alfabet limerykomanii
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2017-02-08 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2845 |
Bóg - może konkurencja?
Dla materialistów,
ateistów i satanistów,
Bóg, to wielka konkurencja
- dlatego walczą z nim zawzięcie.
Czasem do utraty zmysłów.
oceny: bezbłędne / znakomite
Moje, notowane częstochowszczyzną, uwagi wyglądają mniej więcej tak [przed oczywiście korektą]:
"wrzosowa madama
jak gapa jest cwana
nikczemność wykryła
gromko się chwaliła"
albo inaczej:
"wrzosowa madama
jest jak szakal cwana
za "tenkraj" modliła
Mordor udręczyła"
lub dosadniej:
"Rozdziawa z Wieliczki
ma policzki z solniczki
jadem w ślepia strzyka
dewocją zatyka"
etc. etc. etc.
Serdecznie :-)))
Szambo się wybiło
a piwo zwarzyło
limeryczność kwitnie
dopóki nie kipnie
Oczywiście wiem, że zaraz dosuną ripostą o... Wiem, wiem... Dlatego:
Nie ma kot ogona
bo mu odwrócono
rydzyk w marynacie
satyryk bez gaci
O "łajnie" wolę nie pisać, niemniej:
poetka co utyła
z pomnika skoczyła
w błocku sobie siedzi
wśród żab i gawiedzi
Stara wiedźma judzi
więc portal zabrudzi.
Mucha plujka zmyka
kupy nie dotyka
Na koniec jeszcze erotyka, bo przecież bez niej to ani rusz :p
Szukał woj dziewicy
włazł na szubienicę
aż mu pękła błonka
w mózgowych oponkach
:-D :-D :-D
Serdecznie :-)))
oceny: bezbłędne / znakomite
Odmieniec musi bowiem mieć zawsze pod górkę oraz wiatr w oczy; również koło siebie gniew tzw. ludu, czyli tałatajstwa pospolitego ;-)
Serdecznie :)
Aha, dopisałam następne wersy typu:
Nożyce jęknęły
kiedy w stół walnęły.
Gapi łgarz do lustra -
zamiast japy - pustka.
Oraz:
nienawistna mowa
pogarda i zmowa
prawda w gały kole
w orwellowskiej szkole
:)))
Zaś co do opisu, to nie ja się opisałam, co zwyczajnie przewiduję - sądząc po retoryce poprzednich tekstów wiadomych autorów - mogę być przez owo Kółko Graniaste nadal opisywana. Oczywiście ich oklepanymi słowami oraz zwrotami ;-)
Słyszała pani o takim określeniu jak "autoironia"?
"Rozrabiam", ponieważ jestem niezależnym twórcą, a to jest literacki portal, nie pani prywatne podwórko. Portale literackie nudy nie lubią. Jeżeli pragnie pani spokoju, to proszę udać się tam, gdzie jest ten laicki spokój.
I proszę jednak pisać na temat zaprezentowanego wiersza, a nie komuś tworzyć tzw. Shoutbox.