Przejdź do komentarzyOGRÓD
Tekst 62 z 107 ze zbioru: Moje wiersze
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2017-02-15
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1740

Siedzę wygodnie

wypijam filiżankę gorącej czekolady

mogę patrzeć na czerwone róże

dżdżownice nie podgryzają korzeni kwiatów.


Nie tęsknię do asfaltowych chodników

odsmażonych przyjemności

mrówkowych zastępów ludzi

zielony gabinet bez telefonu wystarczy mi.


Niebo żyje

otwiera bramy z chmur

światło złocisto miedziane

goni w berka z listkami

to samo widzieli impresjoniści

stary Monet malował nenufary.


Ptak wznosi się do góry

napełnia przestrzeń

bije skrzydłami

to znów opada

krąży nad ziemią

patrzy

chce zejść do mnie

czekam.

  Spis treści zbioru
Komentarze (5)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Niepotrzebnie wykasowałeś tytuł. Wiele z nich się dubluje :) Wystarczy tylko wrzucić do "publiXowej" wyszukiwarki i masz całą galerię ogrodów takich bądź siakich.
"Ogrodowe inspiracje" były całkiem fajne. Koincydencja konceptu plagiatem nie jest, tym bardziej, że sama Antologia ukazała się w nakładzie ca 160 egzemplarzy :)

:)))
avatar
Poetycki obraz, bardzo udany i optymistyczny w wymowie.
avatar
Niepotrzebnie to czytam-teraz chcę gorącą czekoladę,a nie mam.
avatar
Doskonałe we wszystkim. Jesteśmy blisko Absolutu.
avatar
Cała przyjemność ogrodowego wypoczynku w jednym wierszu. ładny.
© 2010-2016 by Creative Media
×