Tekst 6 z 13 ze zbioru: porzeczkowe przemyślenia
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2016-12-28 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1582 |
nie umiem pisać
nie mam rąk ani twarzy
codziennie Chrystus pochyla się
nad pustym płótnem maluje
oczy moje otwarte
serce moje rozdarte
kreśli rzęsy-
trzepocz nimi
rozchylaj wargi
bądź niedoścignioną miłością
jedyną którą znasz
którą cię zagnębię
naszkicuję ci powietrze
masz nim żyć
gnić i płonąć
aż zbuduję muzeum
na każdym obrazie
twarz twoja jedna
staną w kolejce
przechylą głowy
każdą zinterpretują na tysiąc sposobów
nikt we właściwy
FB:porzeczkowe słowa
przechylą głowy
każdą zinterpretują na tysiąc sposobów
nikt we właściwy*
wersy godne uwagi:)
Bardzo powszechne .
oceny: bezbłędne / znakomite