Tekst 48 z 117 ze zbioru: Wierszyki
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2017-04-02 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1947 |
Wiatr cicho przysiadł
na ramieniu,
ktoś gwiżdże
jak skowronek w lesie.
Przylaszczki triumfem rozkwitają
mleczem pachnie
wiosna nierozbudzona.
Zbyt wcześnie by wstać
i przywołać echo.
Drzewa kłaniają się przydrożne,
muchy gdzieś brzęczą nieprzytomne,
a wschód i zachód przenika
się wzajemnie,
by swym pragnieniem
podzielić miedzę.
Woń czerwienią i żółcią
przywdziewa przechodniów,
zapominając o ubiorze.
Miłość rozkwita jak bukiet kwiatów
nierozkwitnietych
o tej porze,
i zmaga się z cieplutką
mżawką.
Nadchodzi ciemna noc,
usiana niepotrzebnymi
gwiazdami.
oceny: bezbłędne / znakomite