Przejdź do komentarzyA idź ty stary ..
Tekst 5 z 9 ze zbioru: Drabble
Autor
Gatunekbiografia / pamiętnik
Formaproza
Data dodania2017-05-10
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2052

– Przeppraszam ppana bardzo – zaczepił mnie uprzejmie młodzian mocno „pachnący” wczorajszym dniem.

– Słucham – odpowiedziałem równie uprzejmie.

– Nie będę ppana okłamywał. Pprzyjechał mój brat – tu wskazał na swojego towarzysza będącego w podobnym stanie – i musimy się napić na spotkanie. Brakuje nam złoty dwadzieścia.

– Na gorzałę nie dam – odpowiedziałem.

– Ale tylko złoty dwadzieścia – nalegał.

Wyjąłem portmonetkę i zacząłem w niej dłubać, co obaj spragnieni obserwowali bardzo pilnie. Trwało to jakiś czas, a ich nadzieja wyraźnie rosła.

– No niestety. Nie dam wam złoty dwadzieścia, bo z drobnych mam tylko złotówki – powiedziałem i schowałem portmonetkę.

– A idź ty stary chuju! – warknął mój rozmówca i odszedł.

  Spis treści zbioru
Komentarze (15)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Marianie, moja opinia? Spróbuj wymyślić lepsze zakończenie. W tej formie drabble (oprócz zachowanych 100 wyrazów) jest tylko... suchym opisem, sprawozdaniem ze zdarzenia. Drabble, jako miniaturka, powinna zawierać coś więcej.
To tylko sugestia, ale u mnie byłoby coś w rodzaju:
"Dobra, to daj dwa zeta, a osiemdziesiąt grosiaków oddasz przy okazji" - zgodliwie wychrypiał..." ;)
Wyrzuciłbym też słówko "tu", jest niepotrzebne. Dodatkowe słowo do 100 znajdziesz :)
avatar
Treści nie powstydziłby się najlepszy pisarz,samo zycie,na wódkę się nie zarabia,bo szkoda byłoby wyrzucać pieniądze w błoto.Na wódkę się żebrze.
avatar
Wiesz,kiedy ma się iść do pracy aby przechlać coś to wątpię,aby na drugi dzień znów komuś się chciało.
avatar
A ta mądra `inwektywa-stary... to jak przyczep/a,zawsze ją można odczepić.
avatar
Dzięki Hardy za przeczytanie i za komentarz. Dopiero uczę się pisać drabble i każda uwaga jest dla mnie cenna.
avatar
Anettula, dziękuję za odwiedziny i aż trzy komentarze. Pozdrawiam serdecznie.
avatar
Proponowane przez Hardego zdanie bym jednak zmienił na: Dobra, to daj mi złotówkę, a dwadzieścia groszy oddasz przy okazji... Ja natomiast zmieniłbym "pachnący" na "zalatujący", ale bez cudzysłowów.
avatar
Niczego bym nie zmieniała! Zwarta, smaczna, lapidarna scenka - buzi dać!

Zbitka pojęciowa "obaj spragnieni" - toż to samo się widzi!

Dni parę wstecz feste podcięta jakaś młoda podobny dialog ze mną wszczęła z towarzyszem swoim przyklejonym u boku na przyprzążkę - i też w duchu "Smacznego, przepraszam /a któż tu, przed marketem? jadł??/ - wybieramy się na imprezę, i potrzebne nam złoty pięćdziesiąt" - na co ja, że... też na tę imprezę się właśnie szykuję. Co za zbieg! Pani zrobiła oczy, jak te niewinne spodki!

Czyśmy lat temu pięćdziesiąt również tak kulturalnie byli co i rusz nagabywani?? Doba w dobę??
avatar
A to mi się podoba. Krótka, treściwa scenka z życia ulicy.
avatar
Dzięki Janko za odwiedziny i za komentarz. Jak już pisałem, dopiero uczę się pisać drabble i zbieram wszystkie uwagi.
avatar
Dzięki Emilio za za przeczytanie i komentarz. Pięćdziesiąt lat temu to ja (ewentualnie) mógłbym kogoś nagabywać, ale pewnie nie śmiałbym. :-)
avatar
Dziękuję Rudolf za miły komentarz.
avatar
To jest taka nowo-moda-będę wszędzie pisała 3 x.
avatar
- Spik ty, englisz, du ju?
- Spadaj, stary /dziadu/!
avatar
Emilio, dziękuję, że zajrzałaś do mojego starego tekstu.
© 2010-2016 by Creative Media
×