Przejdź do komentarzyO pisarczyku
Tekst 160 z 254 ze zbioru: Najnowsze limeryki dolnośląskie
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2017-05-22
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń3075

O pisarczyku


Pewien pisarczyk pod Kurzętnikiem,

zwany przez kumpli swych Arszenikiem,

znienacka poczuł wenę,

wszedł na pisarską scenę

i truł przez lata, pisząc patykiem.

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Panowie zamierzają się naparzać na limeryki? Jeśli zostaną na poziomie drobnych uszczypliwości jak teraz, to w zasadzie można zrobić z tego regularny pojedynek, zaprosiwszy Publixowiczów do oceny. Kto pierwszy przekroczy granicę dobrego smaku wobec rywala lub sam straci dystans do siebie i się obrazi o jakąś drobną bzdurę, przegrywa.
Pozwoliłam sobie na identyczny komentarz u obu adwersarzy.
avatar
Lotto, ja tu nie widzę adwersarzy. Limeryk dotyczy hipotetycznej sytuacji, którą sobie wymyśliłem, co mi wolno zrobić. Jeżeli ktoś utożsamia się z bohaterem tego limeryku, to pewnie nie ma czystego sumienia. Ale to już jego problem, nie mój. Limeryk ma charakter obojętny i niepersonalny, więc czuję się pewny na tym portalu. Jeżeli zaś uznasz, że przekroczyłem granice dobrego obyczaju, może mnie spuścić do kanału. Ale domniemywam, że żadnych granic przyzwoitości nie przekroczyłem. Jeżeli ktoś ma inne zdanie, niech mi to udowodni. Bardzo lubię utarczki prawnicze.
avatar
A cóż Arszenik mógłby innego robić niż truć? ;)
© 2010-2016 by Creative Media
×