Przejdź do komentarzymoja planeta
Tekst 11 z 11 ze zbioru: oi na białym koniu
Autor
Gatunekpoezja
Formaproza
Data dodania2025-02-26
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń27

w tym lesie nie ma roślinożerców

siedzą sępy na suchych gałęziach

jestem małą zieloną żabą, no i to

są drapieżni głodni, szkoda mi ich


piramida spoczywam na dole

ja to wszystko mówię, nie kłamię

wyrywać serce by soczyste sobie zjeść

by więcej , więcej dla siebie mieć


świat to gówno na dnie oceanu

życie to sen zatruty atomem metanu

płać głupcze za niewidzialną rzecz

cicho siedź w koncie , cicho siedź


o je co się dzieje, wokół zło

wokół złodzieje, mentorzy moralności

im gorszy tym lepszy, gwałć nic nie zagrozi

sąd po stronie tych złych, mam to gdzieś


  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
"Kącie", nie "koncie".
© 2010-2016 by Creative Media
×