Tekst 16 z 33 ze zbioru: an/helus
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2011-09-05 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 3288 |
analityczna nieprawda
malarze ówczesnych portretów
zamalowują źrenice
nie ma jutra
wczoraj w ogóle nie było
skąd więc ta szrama
która krępuje zakres moich ust?
wyostrzone słowa
lśniące epoką
przecinają złudzenia
dzielą nie ograniczają
niedociśnięty węzeł ludzkości
2011-06-06
oceny: bezbłędne / znakomite
Sam początek już daje porządnego kopa i zachęca do czytania dalej.
"nie ma jutra" od razu skojarzyły mi się z "Rokiem 1984" Orwella, sama nie wiem czemu. Ale tak bardzo pasuje mi tutaj antyutopijna postawa, że nie mogę się pozbyć tego wrażenia.
Dużo cięć w tym wierszu: szramy, przecięcia, ostre słowa - nadaje to wrażenie krzywdy przy każdym możliwym geście, lub słowie.
Końcówka tylko dodaje smaku. Piękny wiersz :)
oceny: bezbłędne / przeciętne
staram się rozumieć Twoje wiersze, ale nic z tego :( Mimo wszystko, czuję ich energię. Dla mnie absolutnie negatywna. Może moja interpretacja jest fałszywa, ale nic na to nie poradzę.
Wracam więc do galaktycznych odległości, między naszą wrażliwością i sposobem pojmowania świata.
Kocham wszystko pozytywne i takim jestem na co dzień. Jeśli brakuje mi umysłowych igraszek, preferuję sudoku lub podobne zabawy.
Dlaczego czytam Twoje wiersze? Hm...chyba dlatego, że czytasz moje (od czasu do czasu).
Megajra znalazła się na Twojej orbicie. Wszechświat jest niezmierzony, toteż każdy może liczyć na jakiś księżyc :)
Serdeczności
oceny: bezbłędne / znakomite