Przejdź do komentarzyO Franku kłusowniku
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2018-01-02
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2960

O Franku kłusowniku


Franek kłusownik z miasteczka Ryki

chciał zapolować też na jerzyki,

a że był on pryszczaty

oraz mało kumaty,

to zamiast sideł zastawiał wnyki.

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Nie wiem dlaczego jerzyki pisze się przez "rz". Od razu mnie bije w gały. Ale co zrobić, kiedy w słowniku stoi jerzyk, a nie jeżyk...
Ale już zakładanie wnyków na jeżyki, to mi się kojarzy z konsumpcją schabowego przy pomocy wideł. heheh
Pryszczaty Franek jest jak ta kobicina z mazurskich bajań, której mąż wyruszył w świat na poszukiwanie jeszcze głupszych istot. I znalazł! Bajka kończy się tak: "głupich nie sieją, sami się rodzą".
© 2010-2016 by Creative Media
×