Tekst 9 z 32 ze zbioru: ja
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2017-12-24 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1684 |
pamiętam ostatnie nasze niewidzenie
miałaś sukienkę wyśnioną latem
i wreszcie rozpuszczone włosy
w tle cicho brzmiała gitara i wokal
z nim będziesz szczęśliwsza
choć świat nie zwolnił
wyciągnąłem baterię z zegarka
cudom należy trochę pomóc
przestrzeń jest względna
między nami trzy metry
i cztery galaktyki
nie chcę widzieć oczu
w ciszy więcej się rozumie
niech zostaną w pamięci
tylko te włosy
i niebieska sukienka
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Błękit, rozpuszczone włosy, brak zegarka (jego napędu - baterii). Bajka37
"Z prochu powstałeś..." /Rdz 3,19/
Ironiczny podtekst tego pięknego wiersza czytać trzeba między MIĘDZY jego wersami
w ciszy więcej się rozumie
(patrz finalna strofa)
Dużo się /widzi i/ rozumie z dystansu