Przejdź do komentarzyPodróż do Fernambuko i viola da gamba
Tekst 8 z 60 ze zbioru: Lime... ryki
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2018-01-02
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1899

Pewien muzykant ze wsi Obice

zafascynował się brzmieniem skrzypiec.

Już nie fujarzy,

a ciągle marzy

i tęsknym okiem na smyczek łypie.

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
zależy na czym gra
avatar
Na stare lata nawet muzykant z wioski Obice ma po uszy dość tego swojego fujarzenia
avatar
Niestety, niestety, choć

zakochał się w Violi/nie skrzypiec
tęsknie wciąż na nią, śliniąc się, łypie,
wodząc po Violi zliniałym smyczkiem...

zbyt to wysokie progi na jego nogi!

Taka ta jego droga wte i nazad przez mąkę - do nieistniejącego wszak Fernambuko, bo za to jego fujarzenie co najwyżej Viola da mu w ta gamba (patrz nagłówek limeryku)
© 2010-2016 by Creative Media
×