Przejdź do komentarzyO Franku z przedmieść
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2018-01-07
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2493

O Franju z przedmieść


Pryszczaty Franek z przedmieść Pułtuska

spotkał na drodze Donalda Tuska,

a był bardzo tym wzruszony

i niezwykle zaskoczony,

więc mu z emocji oczy wyłuskał.


  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Widocznie pryszczaty Franek uległ dobrozmianowej ideologii.
avatar
To już splatter, jak u Kosińskiego: młynarz łyżeczką wydłubuje oczy parobkowi i rzuca kotu do zabawy. Bo się zapatrzył w młynarzową, heh.
Ale Tusk ma takie oczy - trochę na wierzchu i pewnie to Franka także skłoniło, prócz wzruszenia.
avatar
Bardzo dziękuję za komentarze.
Tak, to wszystko przez te wilcze oczy Tuska.
© 2010-2016 by Creative Media
×