Tekst 1 z 1 ze zbioru: Rachunek prawdopodobieństwa
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2011-10-11 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 2505 |
Prawdopodobnie ma więcej niż jedno imię
i wciąż
daje się wykorzystywać
kameloeona kamuflarz
ze słów braku
oczytuje immanentnie
jako część rzeczywistości
niskie ukłony sarkazmu
kleistym sztyftem umieszczone
na środku czoła
`Współczesna rola woła`.
jak pasaż, garaż, instruktaż, wernisaż, blamaż, personaż etc., etc.
jako wyraz obcego pochodzenia w j. polskim zawsze pisany jest przez ż.
Co to ma do rzeczy?
Ano to, że nawet najświetniejszy wiersz, napisany w oślej ławce, przestaje cokolwiek znaczyć, jeśli równo w nim od idiotycznych błędów
Kamamona kelelanoma?
Hmmm...
Poszanowanie drugiego człowieka - tutaj Czytelnika- WYRAŻA SIĘ także w tym, jak nie/chlujnie się doń zwracasz
jeśli R O J N O w nim od idiotycznych błędów