Tekst 42 z 77 ze zbioru: O pryszczatym Franku i pyzatej Geni
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2018-01-11 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2955 |

O Franku na polowaniu
Pryszczaty Franek z wioski Przywory
poszedł polować w opolskie bory.
Leśnym duktem szły warchlaki,
więc ze strachu uciekł w krzaki,
a przy okazji narobił w pory.
oceny: bezbłędne / znakomite
idźta z nim do tego wychodka i przytrzymajta go, jak będzie wytrząsał, żeby nie wpadł do kloaki, jak von Nogaj. I w ten sposób nawiązałem kontakty dyplomatyczne ze skejtami.