Auroro, rola świadomości podstawowego i najważniejszego stanu psychicznego człowieka, w którym zdaje on sobie sprawę ze zjawisk wewnętrznych oraz zewnętrznych i jest w stanie reagować na nie (somatycznie lub autonomicznie), jest nieoceniona i chroni przed niebezpieczeństwem. Jej brak - to pułapka, a często ludzie zabierają sobie sami świadomość i tkwią w nieświadomości. Wiemy po co. Aby nie czuć, nie myśleć, nie być tu i teraz.Jest jeszcze kwestia podswiadomości, ale to już innym razem.
W wersach, które zacytowałaś - świadomość pragnie jedności, wtedy człowiek będzie szczęśliwy po czasu kres, choć to pewnie nigdy nie nastąpi.
Dziękuję za poczytanie, :)) Jestes wielka. Bajka

No właśnie, to jest sedno: świadomość i azymuty. Ale wielu woli nieświadomość, często świadomie ją wybierając.
Podświadomość to już inna nomen omen bajka, a jeszcze inna to nad świadomość. Człowiek, kompletny człowiek jest jakby w trzech osobach. W trzech stanach świadomości. Gorzej jak żadnego z nich nie kontroluje, albo jeśli któryś z nich sprawuje kontrolę nad nim.
Podoba mi się: "ułożone myśli rozedrgać". Fajne i ten obraz.

Legionie - trafiłeś w dychę. Ja tez przyjmuję za pewnik:
"Człowiek, kompletny człowiek jest jakby w trzech osobach. W trzech stanach świadomości."

Mamy wybór świadomie żyć, ale godzić się również z tym, że i nieświadomie czasami działamy.

Podświadomość jest w nas zawsze, jeno się tak nie ujawnia, bo to już wyższy stan. No... rozumiesz, Legionie, prawda?Dziękuję Bajka - Alicja.

paszport to swiadomość utray tego co jest za granicą,którą trzeba przekraczać.świetny utwór.

anarchia myśli auroro-to także kontorla,jednak od strony sprzeciwu.wiesz,najchetniej byłabym anarchistką,a tak tylko bywam.

Auroro:
"Największym osiągnięciem psychologii XX wieku jest odkrycie, że człowiek może świadomie kontrolować podświadomość."
Wiliam James
Czyli ta podświadomośc, nie żyje sobie w anarchii zupełnej. Jezeli mamy świadomość jej istnienia, to mamy również możliwość kontroli, acz to b. trudne.
Oczywiście, kontrola jest wtedy, gdy mamy świadomość istnienia tejże.
Ludzie często uciekają przed tym - bo to jest odpowiedzialność. Stąd, np. narkotyki, itp. Generalnie, ja rozgryzam ten "problem", jeno się boję, czy zębów na nim nie zjem, hi, hi. Pozdrawiam. Bajka.

Anettulo,
"paszport to swiadomość utraty tego co jest za granicą,którą trzeba przekraczać." A to świetna wypowiedź. Dziękuję.

Auroro - myśli, sny, różne stany umysłu - człowiek to genialna maszyna, tylko wielu ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy. Nie ma czasu i często tych, którzy nad tym rozmyślają i mówią o tym - inni odrzucają.
Napisałam taki wiersz pt "Groza" - dotyczy przemocy, ale też i odmiennego spojrzenia na sprawy "wąsko" pojmowanego świata. Bajka.

Tak, Auroro, nie jesteśmy perfekcyjni, bo nie jesteśmy Bogiem.
Nigdy nie będziemy, choć do perfekcji dążymy - stąd rozwój. Ale są granice, o czym napisałam w wierszu, paszporty się kończą, mogą tez być fałszywe.

"Warto pomagać i życzliwie wysłuchać, zamiast niesprawiedliwie sądzić." - to b. mądra myśl.
Jednak ludzie sa skonstruowani, że osądzają innych, siebie oszczędzając.
Już `Biblia" o tym wspomina. A to, pomijając jej religijnie znaczenie, Księga nad Księgami.

Auroro:
"Tak, człowiek znajdujący się we mgle melancholii, depresji nie zostanie zawsze zrozumiany.
Mgła, gesta mgła smutku osłabia, nastepuje apatia, bo osiągamy pewien stopień uleglości.
Przyzwyczajamy się, izolujemy...". Zgadzam się z Tobą w zupełnosci. Jest taki wiersz K. Przerwy - Tetmajera "Wiecznie samotni..."
Oto słowa z niego:
"Wiecznie samotni posród tłumu ludzi (...). Wreszcie ostatnie wydając westchnienie - jesteśmy sami.". Bajka.