Przejdź do komentarzymagikan
Tekst 18 z 17 ze zbioru: Debiut
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2018-02-17
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1195

nienawidzę wyjść awaryjnych

szukania dzieci w lesie

podróżowania


pewnego dnia

las spłonie

a ja zostanę magikiem


wyczaruję

gołębia z kapelusza

a świat odrodzi się

jakby nigdy nie miało końca


  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
kiedy

pewnego dnia
wszystko spłonie
a ja zostanę magikiem

(patrz środkowa strofa)

machnę swoją różdżką
i świat odrodzi się
wolny od bólu

wszędzie i na zawsze
avatar
Magia czarnoksięska i zdolności stwórcze są do niczego, jeżeli nie jesteś w stanie stworzyć rzeczywistości wolnej od cierpienia
© 2010-2016 by Creative Media
×