Tekst 5 z 9 ze zbioru: Wiersze
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2015-11-17 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2187 |
Nad rzeką, której nie ma,
wiatr szeleści wspomnieniami.
Cienie przeszłości przemykają,
brak tam jest kalendarzy.
Tam tylko cisza smętna,
szeptem bajki opowiada.
A wiatr iluzjonista,
słowa do ust jej wkłada.
Drzewa z żałości uschły,
skowronek już nie śpiewa.
Nikt nie słucha pieśni,
bo przecież nic tam nie ma.
Tatarak zasłabł, liść złamał,
trysnął wonnym sokiem.
Orzeźwił śnięte myśli,
uśpił je z powrotem.
Nad rzeką, której nie ma,
jak w wierszu nienapisanym,
brak słów i barwnej treści.
Niech tak pozostanie.
oceny: bezbłędne / znakomite
"Sercem patrz" - powiedział Mały Książę :)))
Serdecznie :)))
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
W ostatnim wersie pierwszej strofy zamieniłbym "tam" i "jest", jakoś lepiej mi się czyta.
Par.:
"Dziewczyna czuje"- odpowiadam skromnie -
"A gawiedź wierzy głęboko;
"Czucie i wiara silniej mówi do mnie,
Niż mędrca szkiełko i oko.
"Martwe znasz prawdy, nieznane dla ludu;
"Widzisz świat w proszku, w każdej gwiazd iskierce -
"Nie znasz prawd żywych, nie obaczysz cudu...
Miej serce i patrzaj w serce!" [Adam Mickiewicz: "Romantyczność"].
I tych zasad skromna befanija niezmiennie się trzyma, walcząc - niby o własną niezawisłość - wyższości "patrzenia sercem" nad przeintelektualizowane złotosłowie.
Czasem - za przeproszeniem - do dupy z tą całą przestylizowaną, podręcznikową poetyką! Oraz: "połetyckimi" warsztatami, gdzie niejednej "warsztatowo-połetyckiej" ekscelencji [oczywiście skromnie] udowodniłam ich artystyczno-intelektualną, miernotę.
Gdyż sama kiedyś na sobie samej przerobiłam ową tragiczną konstatcję, gdy trzymając się klasycznych wzorców, to tak naprawdę już niewiele mam do powiedzenia :-)))
Bynajmniej nie piszę "fałszywie", ponieważ cokolwiek na twórczym warsztacie się znam. A znam się do tego stopnia, że w 2006 roku zostałam wyróżniona Nagrodą JM Rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego za całokształt "poetyckiej twórczości" :)))
Serdecznie bardzo :)))
Ale uważam, że jeśli rymować, to robić to w miarę dobrze, bo inaczej lepiej pisać wolne. Rymowanie to dość trudna sztuka, pracochłonna i wymaga dużo cierpliwości, ponieważ trzeba spełnić sporo obwarowań, dotyczących rymu i rytmu. Za to mamy wiele możliwości rytmiczny poprzez dobór stóp, jak również tworzenie z nich logaedów dla urozmaicenia rytmiki.
Jeśli chce się rymować, trzeba najpierw poznać fundamenty, na których później można eksperymentować.
Czy jeśli ten tekst będzie zrytmizowany straci na przekazie? Wątpię.
Co do w/w tekstu, jest nierytmiczny.
czy wiatr szeleści?
brak tam jest kalendarzy.* mało poetycki wers
powtórzenia wyrazów jak choćby wiatr w pierwszej i drugiej strofie, nie ma* w klauzulach powtórzone trzykrotnie, tam* za blisko siebie.
Piszesz, że nic tam nie ma*, a wymieniasz dalej tatarak, myśli...
Czy to jest bezbłędny i znakomity tekst? Dla mnie nie.
Według mnie trzeba nad nim popracować.
Oczywiście mogę napisać, że piękny, bezbłędny, podoba mi się, ale czy o pochwały chodzi?
Poddaję tylko do przemyślenia na przyszłość.
I jeszcze jedno, ja też jestem amatorem, jak większość na portalu.
bef*, podajesz "miej serce i patrzaj w serce", a jak to się ma do rymowania. Przecież A.Mickiewicz zrymował i zrytmizował "Romantyczność".
Pozdrawiam wszystkich serdecznie:)
"Ciemno wszędzie, głucho wszędzie,
Co to będzie? Co to będzie?"
Istny szok! :-)))
Aje*, pewnie, że wiersz wolny to nie biały, od dawna walczę z bezzasadną zamianą tych pojęć.
Wiersz wolny może mieć rymy, ale okazjonalne, nieusystematyzowane. W tym tekście występują regularnie, a dla przypomnienia rymy też rytmizują wiersz.
Wszystkie wersy oscylują w granicach 7 zgłosek, czyli raczej można przypuszczać, że dąży do zrytmizowania oczywiście rymy.
Dla mnie to nieprecyzyjnie zapisany wiersz numeryczny, rymowany.
Skoro wiersz wolny może być regularnie rymowany, proponuję nazwać Twoim imieniem nową formę wiersza - wiersz wolny rymowany:)
Oczywiście żartuję:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Serdecznie :-)))