Tekst 97 z 117 ze zbioru: Wierszyki
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2018-03-04 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1459 |
Panna Klara młotka szuka
młotek puka,stuka
dziury robi w calym domu
niepotrzebne to nikomu
Ściany drżą w posadach
chyba zwali się fasada
jak nie wiertła
to pokrętła
Ślusarz goni z narzędziami
od pokoju do pokoju
Klara wodzi zań oczyma
w swoim wielce złym nastroju
A to męka i udręka
stęka,kwęka i się lęka
o tapety i obrazy
stoi z wałkiem bez urazy
Wreszcie wzięła się do pracy
ulepiła ciasto macy
a częstując wszystkich gości
miała mnóstwo wesołości