Przejdź do komentarzydeklinacja
Tekst 2 z 50 ze zbioru: Dzień dobry noc
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2018-03-26
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1670

/wychodzę na zewnątrz, a ty mnie sprzedaj  

lub schowaj głęboko,  

bo tylko śmierć powinna być naga/  



duszę się między nocą a dniem,  

wchłaniam z obrzydzeniem ostatnie  

iskierki palącego światła   



układają się warstwami   

(drobinki przekleństwa i szaleństwa)  

jak bóstwo pozbawione metafor  



a przecież powinno być tak cudownie   

gdy mój cień odbija się w twoich oczach   



zamieram broniąc się od oparzeń  

i nie można wykonać rekonstrukcji   

zastygłych plam na twarzy


  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Dziękuję, mam podobnie
avatar
A dla mnie pięknie. Ta nagość, która zasłaniamy przed światem, by nie "rozdrapał". Bardzo się podoba :)
avatar
Gdyby moja Noblistka Pani Nelly Sachs posiadała podobny temperament też by niemal identycznie pisała :)))
avatar
Bardzo dziękuję za komentarze:) pozdrawiam serdecznie
© 2010-2016 by Creative Media
×