Przejdź do komentarzyNiewierca
Tekst 5 z 255 ze zbioru: Mioklonie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2018-03-26
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1607

cześć. to ja, ślepy wędrowiec

(od łóżka do stołu- dwieście lat świelnych

nie doleci się za życia)


wiesz, codziennie się przekonuję

że jesteś nosicielką Morza, wody uświęconej

czarodziejką z nieułożonej legendy


myślisz życzenie i proszę

-chwilę później dotknięty klątwą

zmieniam się w czarnego psa

tonę w gorących falach


ja- dziecko ze śmiesznego mitu

(został spisany na skórze nieoswajalnego zwierzęcia

leży półkę niżej niż Biblia)


co ja umiem? chodzić dookołą studni, przepraszać

(znane są przypadki rozszarpywania się

od wewnątrz- niektórzy ludzie tacy są

zwą ich astrologami lub mówi się

bardziej wprost: durnie)


patrzę tępo w niebo. świecące punkciki

układają się w kobiecy kształt

matka - nie matka? ty?


znów wieczór

muchołówka zamyka się. osa w środku

- ciągle mam ten sen

objaśnij



  Spis treści zbioru
Komentarze (9)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
jest tu liryka życia na uboczu, kiedy człowiek uwalnia się od pośpiechu i pojawia się miejsce na refleksje. Piekny zapis tajemnicy życia...
avatar
jeden z moich ulubionych wierszy.
avatar
"patrzę tępo w niebo. świecące punkciki

układają się w kobiecy kształt

matka - nie matka? ty?" - tę frazę pamiętam doskonale, jako tę, która mnie do wiersza "przygwoździła". I cieszę się, że mam Twój tomik. I że tutaj przywędrowałeś ze swoja osobliwą i niebanalną poezją. :)
avatar
Dziękuję, pozdrawiam:)
avatar
Co dzisiaj

(patrz data publikacji, tekst i tytuły)

ja - dziecko ze śmiesznego mitu

jako wolny /od złudzeń/

od 30 lat z kawałem nareszcie niepodległy

Polak i unijny Europejczyk


M O Ż E S Z

?

Możesz się kręcić dookoła /studni/ Wojtek
avatar
W tej naszej chrześcijańskiej, nieograniczonej zda się przestrzeni tzw. "wolnej" woli

jak jeden mąż w s z y s c y

od kolebki jesteśmy uwikłani w odgórną obowiązkową języka ojczystego narrację,

od której NIE MA żadnej ucieczki.

Jesteś

- tą tabulą rasą, na której tobie sobie pisali

oraz

- tym, co ci /kolokwialnie się wyrażając/ łopatą do łba pustego szuflami kładli
avatar
Na czym polega ta nasza odwieczna ucieczka z tego całego wokół nas cyrku na kółkach i kina "WOLNOŚĆ"

(vide film Wojciecha Marczewskiego z 1990 r. o tym samym tytule)

??

Dokąd uciekniesz z tej nieśmiertelnej dętej retoryki o o wolności i niepodległości

?

W Kosmos chyba
avatar
Jako istota żywa, myśląc i czująca

dobrze wiesz, c o ciebie

już za progiem i zza węgła


czeka.

O jakiej zatem wolności twojej mowa

?
avatar
Niewierca. Ten, który NIE MA ż a d n y c h złudzeń
© 2010-2016 by Creative Media
×