Tekst 10 z 176 ze zbioru: Powierszam tobie
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2018-04-07 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2046 |
Na spoczniku pomiędzy piętrami
stanę i odsapnę chwilę.
Pomyślę albo nie.
Rozsypane ziarenka grochu,
które wypadły
niepostrzeżenie z siatki
zbiorę po kolei.
Uśmiechnę się do siebie
albo nie.
Ucichnie szum i podrepczę
własnym rytmem
na kolejne piętra.
Tam, na samej górze
coś jest
- czuję zapach świeżo parzonej kawy.
Winda się zepsuła, a budynek 15-sto piętrowy.
To marzysz tylko o kawie?
Ja bym przeklinał.
Pozdrawiam.
oceny: bezbłędne / znakomite
PS. Coś mi zaginęło z Twoich ostatnich publikacji... Ktoś coś...?
Chyba nawet pytać nie muszę...
Przykre...
oceny: bezbłędne / znakomite
Z chaty byś nie ruszał.
Stara-ś czy młoda,
Łazisz po schodach,
Żeby ją kupić
I "do siebie" wrócić ;(
DAJEMY RADĘ!