Przejdź do komentarzyCzłowiek, krzak dzikiej róży i obozowe bratki
Tekst 1 z 6 ze zbioru: Wiersze różne
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2018-04-08
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1223

Pewnie nie jeden człowiek

zatrzymał się przy kwitnącym krzaku dzikiej róży -

trudno nie zauważyć kropli rosy na skraju płatka -

wprawdzie człowiek bardzo się śpieszy, ale staje i patrzy,

patrzy, jak promień Słońca przemienia kroplę wody w ogień,

a tak się śpieszył, - po warzywa i kilogram schabu,

gdy nagle dusza ważniejszą być się okazała.


Dusza, pragnie piękna i Światła,

i chociaż kryje w sobie wielkie moce,

jej wołanie jest ciche i delikatne.

Obozowy fotograf

sfotografował kilka polnych bratków,

zdjęcie to powielał setki razy, -

wysyłano te bratki z Auschwitz w świat!


Cóż to takiego stało się z człowiekiem?,

że tak trudno zatrzymać się obok niego,

przecież nie jest prostrzy

od krzaka dzikiej róży.


Janusz Józef Adamczyk, Świdnik, 8 . kwietnia 2018 r.


  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Obozowy fotograf
sfotografował kilka polnych bratków.
Zdjęcie to powielał setki razy -
wysyłano te kwiatki z Auschwitz w świat!

(patrz przedostatnia strofa - cytat z pamięci)

No comment
avatar
Bratki są takie fotogeniczne!

______________________________

Postscriptum

Wystawiałam oceny 5-gwiazdkowe.
avatar
Te "ładne kwiatki" kwitną nawet na poligonach atomowych Bora-Bora.
Piszemy: prosty, prost-SZY, najprost-SZY.
avatar
Musiałem tu wrócić obowiązkowo. To, co umknęło uwadze nas-komentujących, to wers, z którego dowiadujemy się, SKĄD wysłano fotki bratków. Z obozu zagłady. K T O mógł to zrobić, d9m6sł zostawiam każdemu, kto o Auschwitz wie dużo więcej niż tylko to, że rosną tam ładne kwiatki.
© 2010-2016 by Creative Media
×