Przejdź do komentarzyO pismaku nad Łyną
Tekst 42 z 255 ze zbioru: Satyryczne kontynuacje
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2018-04-08
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń2646

O pismaku nad Łyną


Natrętny pismak z miasta nad Łyną

wciąż posługuje się wazeliną,

a gdy wymyśli wroga,

to portalu trwoga,

gdyż na rywali wnet bany spłyną.

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Janko, na Woronicza jest fabryka tego, o czym piszesz. Wszystko wchodzi dzięki temu. Chlup, chlup! A, Ty, co? Impregnowany jesteś? To na Madagaskar! A tak, poza tym, to my - Żydy, musimy trzymać się razem.
avatar
Dziękuję za komentarze.
Legionie, po co ujawniasz, a nuż ktoś przeczyta, a nie daj Boże, nawet zrozumie? I co wtedy? A diaspora gwarantuje bezpieczeństwo.
avatar
Ja dla niepoznaki zgoliłem pejsy i naciągnąłem męską skórkę. Poza tym, to mam takie nazwisko, że wystarczy, że zgłoszę się do wyborów, że każdego z moim nazwiskiem wyciągnę z bagna, to z palcem w dupie wchodzę do sejmu z rodziną. Społeczeństwo by nie dało rady z moją rodziną. Za dużo nas. Cosa nostra to pikuś. Ludzie całe życie mnie pytają czy ten albo tamten to moja rodzina. Wszędzie. Ty wiesz, Janko. Wystarczy hasło "rodzina (...) na swoim". Jeszcze mogę się dogadać z rodziną Kowalskich i stworzyć większość parlamentarną. W demokratycznym państwie może być Partia Przyjaciół Piwa, może być Kukiz 15, to może być też rodzina (...) na swoim. Dlatego radzę się opamiętać wszystkim patriotom. Mogę sprowadzić patriotyzm to poziomu rodziny i święty Boże nie pomoże wtedy.
avatar
Janko, myślę że ten pismak się w Tobie zakochał i to są tylko takie jego końskie zaloty :P Wyraźnie ma syndrom odrzucenia :D

Pozdrawiam z :D
© 2010-2016 by Creative Media
×