Tekst 117 z 203 ze zbioru: Ojczyste kwiaty
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2018-04-13 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 2037 |

Figa bez figi
Może nie w czas
Może nie w porę
Przyłapał figę bez figi
Drzewo bez zdrowej fatygi
Nie znało dnia
Nie znało chwili
Zaskoczyły odwiedziny
Niespodziane oględziny
Wionie chłodem
Skostniałym sadem
W plątaninie krętych zdarzeń
Ludzi pozbawiając marzeń
Na czuwanie
Nie było chwili
Skrywając się w kątach czarnych
Tworząc cykl obrotów marnych
W bezczynności
Pył drogi mości
Teraz stoi w stracha todze
Widomy znak ku przestrodze