A niech tworzy :)))

Dziękuję zingara, dziękuję Arsene :)

Nie lubię limeryków prymitywnych, wyciśniętych przy użyciu literackiej lewatywy i monotematycznych. Niestety, one są w przewadze i otrzymują najwyższe oceny.

Pisząc, nie miałem konkretnych osób na myśli, to raczej ogólne spostrzeżenie i moje osobiste zdanie. Widocznie mam skrzywione poczucie estetyki. Nie pisuję limeryków właśnie z tego powodu.

Serdeczności

Twój limeryk in plus w mojej ocenie.
A co do gustu, czy raczej awersji do tego gatunku... Polecam limeryki Pana Mariusza Parlickiego. Osobiście uważam je za świetne.

To nie awersja do gatunku, to reakcja na obrzydzanie owegoż gatunku. Dzięki za typ gruszko, chętnie skorzystam.

Spokojnej nocy życzę, gruszko, Arsene :)

P.S. Ach, byłbym zapomniał, za ocenę również :)

Przecież nikt do niczego nie zmusza. Jak coś nie pasuje to zwyczajnie nie czytam. Nie lubię kryminałów, nie czytam. Autor pisze według mnie kiepsko, nie czytam. Moim zdaniem fajnie jest,że ten świat taki różny. Mizerny i bierny, świetny.

Problem w tym, że najpierw trzeba przeczytać, żeby wiedzieć, czy pasuje. Ten sam autor może nas któregoś dnia pozytywnie zaskoczyć. Szkoda byłoby go wykreślić na zapas.

Jakość kreują konsumenci i to jest cała mizeria.

Miło, że wpadłeś :)

Choć zbieramy dwóje,
Ja ci pocukruję,
Ty mi dasz laurkę.
Lepszyś niż mój wujek,
Więc gram twoją córkę.