Tekst 115 z 159 ze zbioru: Limeryki
Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | fraszka / limeryk |
Data dodania | 2018-09-03 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1460 |
Niedopchnięta ze stanu Utah
skamlała: - Królestwo za fiuta!
I co noc przez okienko,
aż głos szepnął:- Panieko,
oto jestem - rzekł duch Bieruta.
oceny: bezbłędne / znakomite
jesteś niesamowity, Karolu :D
Super limek! Brawo! :)
(literówka - Panieko)
I znowu ruszasz komentatora, ale to norma.
Ja dostrzeżesz prezerwatywę w starej oponie, to daj znać.
To musi być szalenie wyrafinowany związek, pomiędzy tymi dziurami, chuj....mi, tytułem, a towarzyszami.
oceny: bezbłędne / znakomite
owszem, niby nawet może i być, ale tak zawsze jest,
jakby go wcale nie było :(
Wołał król na bitewnych błoniach,
Wołał tak długo i wołał,
W końcu sam poległ - i skonał :(
W stanie Utah
Błąka się po błoniu
Na k/ról/ewskim koniu,
A że to poruta...
Taka mu pokuta ;(