Przejdź do komentarzyhappening
Tekst 11 z 17 ze zbioru: Tet'a'tet
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2018-10-06
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1537

/Banalnie dla kogoś niebanalnego/




wkrótce fotele obejmą nas w kinie

i bez znaczenia, jaki to film.

za rękę chwycisz i dotrzymasz

słowa, bo słowa po to są.


nigdy nie zwiodłeś, a obietnice

zamieniasz w życie, po brzegi nas.

wartką fabułą (nic do ukrycia),

klatka za klatką sceny mkną,


kiedy poranki otwierają oczy na brzaski -

w nich chwile i kołdry świat

przeciągamy zachłannie. okienny ekran

wyświetla dłonie, oczy, nas.







  Spis treści zbioru
Komentarze (6)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
A widzisz Elus nie ma tego złego .... czasami wydaje nam się że coś się kończy i stawiamy akcent na „ wydaje się „ ech
avatar
Chlercia ...
avatar
Tak, Ewa, "wydawania się" bywaja mylące.
I nie przejmuj sie ocenami :)
avatar
Czym jest d z i s i a j dla Polaków happening?

(patrz nagłówek)

Raczej abstraktem??

Za czasów T. Kantora czy Pomarańczowej Alternatywy /czyli za głębokiej komuny/ zwykli szarzy mieszkańcy większych naszych miast mogli się jeszcze jakoś włączać w ten rodzaj sztuki.

Teraz ludzkie zabieganie i przymusowa komercja wyparły performerów z ulic - i pozostało nam bierne uczestnictwo /jak w kinie/ w reżyserowanym przez Opatrzność happeningu zwanym życiem. Jesteśmy nie tyle aktorami "dzianina się", co gapiami.

W 3. tysiącleciu po Chrystusie wciąż niewiele mamy do gadania
avatar
kiedy poranki otwierają oczy na brzaski (...)
okienny ekran wyświetla dłonie oczy nas

(patrz końcówka)

Jaką masz przestrzeń wolności na ekranie?
avatar
Emilio, to jest liryka osobista, a nie zaangażowana ;)
© 2010-2016 by Creative Media
×