Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2018-10-25 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1415 |
autorzy - Florian Konrad i Ewa Kosim
Przyjdzie taka chwila, gdy stwierdzisz, że wszystko się skończyło. To właśnie będzie początek
- Louis L`Amour
nie pytaj, co zrobię, gdy będzie po wszystkim
po co mydlić oczy, lepiej radośnie
zatrzepotać rzęsami, jak słodka idiotka
do księżyca niech wyje ktoś inny
przeorany przez depresję, spleen i inne pogrobostwa
przeszłość jest cieniem, w niej zanika
czerwień z przewagą zieleni (krew, z której
wyrasta trawa? to chcę powiedzieć?
sama nie wiem)
nie myśl, że jak odejdziesz
pęknie nieoszronione lustro
zamknij oczy. lecimy ponad porwanymi
kartkami kalendarzy (nie ma sensu znać dnia
ani godziny, to grozi nerwicą i wrzodami żołądka)
dalej jest spokój. rozbrzmiewający kurant
zetlałe nuty ze starej arii
śmiech pośród kurzu
`patos` - czytam pokraczny napis na szarfie
oceny: bezbłędne / znakomite
I prawda, że lustro nie pęknie,
i lepiej nie znać godziny,
a śmiech pośród kurzu rozniesie się echem.
Dziękuję.