Przejdź do komentarzyWniknąć
Tekst 54 z 255 ze zbioru: Mioklonie
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2018-10-25
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1415

autorzy - Florian Konrad i Ewa Kosim


Przyjdzie taka chwila, gdy stwierdzisz, że wszystko się skończyło. To właśnie będzie początek 

- Louis L`Amour 



nie pytaj, co zrobię, gdy będzie po wszystkim 

po co mydlić oczy, lepiej radośnie  

zatrzepotać rzęsami, jak słodka idiotka 

do księżyca niech wyje ktoś inny 

przeorany przez depresję, spleen i inne pogrobostwa 


przeszłość jest cieniem, w niej zanika 

czerwień z przewagą zieleni (krew, z której 

wyrasta trawa? to chcę powiedzieć? 

sama nie wiem) 


nie myśl, że jak odejdziesz 

pęknie nieoszronione lustro 


zamknij oczy. lecimy ponad porwanymi  

kartkami kalendarzy (nie ma sensu znać dnia 

ani godziny, to grozi nerwicą i wrzodami żołądka) 


dalej jest spokój. rozbrzmiewający kurant 

zetlałe nuty ze starej arii 

śmiech pośród kurzu 


`patos` - czytam pokraczny napis na szarfie


  Spis treści zbioru
Komentarze (2)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Piękne dziecko Waszej poetyckiej fuzji.

I prawda, że lustro nie pęknie,

i lepiej nie znać godziny,

a śmiech pośród kurzu rozniesie się echem.

Dziękuję.
avatar
Jaki piękny komentarz!! Dziękujemy!
© 2010-2016 by Creative Media
×