Przejdź do komentarzyWylinka
Tekst 3 z 4 ze zbioru: Zwierzowiec
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2019-01-08
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1248

strącając z siebie pamięć 

minionych kadrów 

przebłyski czasów zbyt łakomych 

na słowa 

 

kształt wspomnień 

w łuskach zarysowany 

za ciasny 

uwiera 

 

ziemia 

odwieczna 

niezmienna 

przyjmie i tą  

wylinkę

  Spis treści zbioru
Komentarze (3)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Czyta się Ciebie, Agnieszko, z przyjemnością - oszczędną formą wiedziesz w rozległe obszary.
Bardzo!

I jako dodatek, zostawiam wiersz o tym samym tytule co Twój, nieżyjącego już Poety, kolegi z netowych stron, Wiktora Goriaczko:

"wylinka

chyłkiem , niepostrzeżenie, na sposób lisi
dni przemijają w nic nie dziania się ciszy
by raptem zakołatać czasu upływem
oczu otwartych szerzej pełnych zadziwień

że oto wylinki już pora nadeszła
zrzucam osobowość starą, bardzo zużytą
nawet puenty są na zdartych podeszwach
jestem kabotynem, wiję się jak pyton

przejęty miękkością wciąż nowej powłoki;
niech szybko stwardnieje cynizmu pancerzyk
bo życie to brutal - co rusz leżą zwłoki
osobnika który zbyt naiwnie wierzył

powtarzam jak mantrę „nie bądź w rozsypce
i się nie odsłaniaj, bo zeżrą cię żywcem,
niby rak pustelnik, odwłok miej w skorupce
a na zewnątrz wystaw uzbrojone szczypce.“

25.08.2008r.
avatar
Dopóki rośniesz, zawsze z czegoś wyrastasz.

Także z nieprawdziwych przyjaźni, także ze starych iluzji, także z chybionej miłości
avatar
Gruszko, bardzo dziękuję za Twoje pokrzepiające słowa i wiersz, który załączyłaś, piękny :)

Emilio, życie wiedzie nas przez te udane i te mniej, znajomości, z ludźmi. Wylinka to coś na kształt zapominania, lecz nie zawsze łatwego.

Pozdrawiam i dziękuję za, jak zwykle celny komentarz :)
© 2010-2016 by Creative Media
×