Tekst 197 z 211 ze zbioru: Prowadzeni przez gwiazdę nieba
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2019-03-12 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1726 |

Bliscy odeszli
bliscy odeszli
z rodzinnego podwórka
przez bramę wąską jak ucho igielne
a mnie się śni
jako wielka brama
ogarniająca swymi skrzydłami
całą ziemię
i przestrzeń kosmiczną
oceny: bezbłędne / znakomite
Tego kursu - nie Gwiazdy Przewodniczki (patrz tytuł cyklu) - k u r c z o w o się trzymać
Niektóre z nich dzisiaj już całkiem wypadły z pamięci zbiorowej, gdyż tysiąclecia temu wstecz zamurowano je na mur-beton.
Pytanie, co by to było, gdyby Ucho Igielne
- ta metafora uprzywilejowanego, tylko dla wybrańców, bezpowrotnego przejścia stąd TAM -
co by to było, gdyby ktoś dzisiaj rzeczywiście je /Ucho Wielbłąda/ odnalazł??
"wielbłąd" i "nitka z wielbłądziej wełny" brzmią identycznie