Tekst 198 z 211 ze zbioru: Prowadzeni przez gwiazdę nieba
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2019-03-13 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1674 |
Na ratunek
karetka z rykiem
przedziera się ulicami miasta
chce wyrwać człowieka z sideł drapieżcy
potem
położono w biel łóżka
gdzie trwały terapie
walce o zdrowie
teraz przez krzyż
wiszący na ścianie
zaglądam za doczesność
chcąc zobaczyć Źródło Życia
a wietrzyk znajomy
przyniósł mi wieść: modlitwa leczy
oceny: bezbłędne / znakomite
P R O S T O T A
P R Z E K A Z U
zaglądam za doczesność
(patrz przedostatnie frazy)
Jednym z najbardziej przejmujących znaków krzyża jest na cmentarnym pomniku wycięta w jego bryle pustka po nim. To jest ta szczelina, przez którą człowiek nareszcie /o ile nie jest naćpany/ w końcu widzi to, co jest istotą jego tak powikłanego życia.
Spróbujmy sobie ten "krzyż z niczego" wyobrazić