Autor | |
Gatunek | obyczajowe |
Forma | proza |
Data dodania | 2019-04-24 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1650 |
Aby nauka poszła w nas
Jak przekonać młodego człowieka, że warto się uczyć?
Dziecko, które zgubiło się w lenistwie, oglądaniu telewizji, grze na komputerze nie ma czasu na naukę.
Można zastosować metodę „ szlabanu”. Ale takie dziecko z uporem tkwi w swoim przekonaniu, że wyrządza się mu krzywdę.
Może więc dziecku dać pracę, aby zarobiło na opłacenie za prąd zużyty przez telewizor, komputer...? Owszem. To byłaby dla niego pierwsza lekcja. W życiu trzeba za wszystko płacić.
Może takie rozwiązanie pomoże. Zabrać dziecko do lasu i pokazać drzewa młode i stare. Trzeba przekonać dziecko, że drzewo młode łatwo jest złamać, lecz drzewo stare wzrosło w moc poprzez kolejne słoje. Usilnie pracowało na to każdego roku. Teraz nie boi się burz i wiatrów, gdyż potrafi im się oprzeć. Młode drzewo łatwo złamie nawet dziecko, zwierz... Może dziecko zdobędzie przekonanie, że nauka z lasu ma iść do niego, a nie odwrotnie.
Morał!
Nauka jest jak orzech, gdy dobierzesz się do miąższu, to poznasz jego smak… Ucząc się, trzeba pokonać trudności, żeby zakosztować jej sensu!
oceny: bezbłędne / znakomite
Co zresztą widzimy gołym okiem na załączonych w blaskach i cieniach (patrz tytuł cyklu) przykładach
Oczywiście, że dać! Aby nauka poszła w nas (vide nagłówek eseju) trzeba nam nie tylko na wyciągnięcie ramion usatysfakcjonowanego niefrustrata mistrza-nauczyciela, lecz także i przede wszystkim samokształcenia