Autor | |
Gatunek | publicystyka i reportaż |
Forma | artykuł / esej |
Data dodania | 2019-04-27 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1894 |
Małgorzata Czyńska: Berezowska. Nagość dla wszystkich. Wołowiec 2018, Wydawnictwo „Czarne”. – s.235, ilustr.
Było jej pełno, tak odbieram przynajmniej swój czytelniczy okres dzieciństwa oraz wczesnej młodości. Maja Berezowska w gazetach i tygodnikach („Przekrój”); Maja Berezowska na okładkach rozmaitych poradników [m.in. Edyta Zabierzowska: 45 pasjansów]; Maja Berezowska na zapałczanych etykietach… Nie wspominając o wszelkiego rodzaju książkowych ilustracjach.
Twarze modeli? Niby różne a przecież wciąż te same; ciała muskularne niczym u kozłów. Pospolite rysy z wyraźnie zaakcentowanymi – jak po botoksie – wargami. Niskie czoła, zadarte, krótkie nosy, kwadratowe szczęki owych bi- i heteroseksualnych amantów, u których pod trykotami oraz pludrami drżą niespokojne fallusy w fazie ich nabrzmiewania.
Damy też (nie)identyczne: niby smukłe, ale z wyraźną inklinacją do [w niedalekiej zapewne przyszłości] nadwagi. I to sporej nadwagi, o ile nie tuszy. Długorzęse, beznamiętnie namiętne, rozmemłane albo półnagie [trzeba pamiętać o cenzurze] usadowione w stylowo-eklektycznym buduarowo-burdelowym entourage’u.
Pastelowo-wściekła kolorystyka tych pozornie lekkich jak muśnięcie śniegowym płatkiem rysunków mimo woli kojarzyła mi się wtedy z odorkiem alkoholu, papierosów, potu, nasienia oraz woni perfum Chanel No 22. Podkreślam: Nr 22, nie Nr 5!
Niektórzy nazywali Panią Maję „reżimową satyryczką”; mnie z kolei (nieletnią) denerwowały niewydepilowane pachy jej modelek, które utożsamiałam z niedomyciem (się) również samej Artystki.
Za dużo było wówczas Pani Mai, więc dopiero teraz po czterdziestu latach (zmarła 31 maja 1978 roku) z niekłamaną ciekawością sięgnęłam po analizowaną biografię.
Maja Berezowska ma ogromne zasługi, mnie jednak Jej styl oraz maniera nadal nie przekonują. Może dlatego, iż upatruję w nich obsesję zakompleksionej ekshibicjonistki perfekcyjnie operującej piórkiem, kredką, pędzelkiem i w ogóle wszystkim, czym można i czym się da cokolwiek, po „Berezowsku” narysować /namalować? Zresztą zawsze na jedną i tę samą modłę.
oceny: bezbłędne / znakomite
Bardzo serdecznie pozdrwaiam
Serdecznie :)))
oceny: bezbłędne / dobre