Autor | |
Gatunek | obyczajowe |
Forma | proza |
Data dodania | 2019-05-23 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1547 |
Rzeźba i obraz
Oto mamy nasz wiek, politycy, publicyści, decydenci… wszyscy chcą rzeźbić figurę w cudzym pniu, zapominając o swoim. Krzyk i harmider wśród polityków. Każdy ma swoją rację. Nikt nikogo nie słucha, jeden mądrzejszy od drugiego, racja odciska się racją, tak jak gwałt rani gwałtem, chcą wyrzeźbić swoje kształty w słuchaczu, ale słuchacz nie słucha, ucieka od tego wrzasku. Żeby słuchacz, czy obserwator chciał dać się ukształtować, to „malowany obraz”, czy „rzeźbiona figura” musi go zachwycić kunsztem i pięknem. Kiedy spoglądamy na wyrzeźbioną figurę lub obraz, jeżeli jest doskonały, to bez jednego słowa zachwyca, wprawia w podziw, mamy ogromny szacunek dla malarza, dla jego dzieła. Ba! Niektórzy za dzieło płacą miliony, a inni wybierają się co roku na „Noc muzeum”, aby ponownie zobaczyć oryginalny obraz lub rzeźbę.
Rzeźbić siebie to prawdziwa sztuka, jak to czynią niektórzy ludzie, potem ich uważać za świętych i są jak aniołowie; najpierw zwykli śmiertelnicy, potem „praca dłutem” nad własnym charakterem, nad zdobywaniem kształtów moralnego piękna.
Na ile nam się to udaje? Można oto zapytać każdego człowieka, jak pokonuje zło, wady, aby posiadany obraz stawał się coraz piękniejszy, aby był zdolny nieść radość. Czas na tej ziemi, to czas rzeźbienia własnego wnętrza; pokonania zła, własnego egocentryzmu i swoich lęków, a utworzenie pięknego obrazu . Niezwykłą pomoc w tak wielkim dziele otrzymał paralityk od przyjaciół i Chrystusa, chory poddany w obróbkę mocy Bożego działania, odzyskał zdrowie, wstał i chodził na własnych nogach. Prawda działania przychodzi cicho, pokornie, domaga się tylko jednego, abyśmy wierzyli w pomoc Boga. „Wtedy zdumienie ogarnęło wszystkich; wielbili Boga i pełni bojaźni mówili: Przedziwne rzeczy widzieliśmy dzisiaj” (Łk 5,26).
Motto!
Nim otworzy się usta, trzeba otworzyć myślenie.