Tekst 10 z 10 ze zbioru: wierszyki
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2010-12-19 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 2478 |
Cienie, w których odbiją się złote
smyczki , ciągnięte po szarej ścianie,
zburzą mój spokój, ale tego chcę.
Niech ciszy runą kamienne mury.
Niech niebo rozbłyśnie w czerwonym tle.
Niech zagrają w głowie wiolonczele
taniec szaleńców, ucieczkę od snu.
Jak w wysokim gotyckim kościele,
rozbrzmiewać będzie niebotyczny chór .
Wtedy zobaczę jak pochyla się las.
Wejdę z krzykiem chciwego zdobywcy,
do góry zboczem ,krzywizną do gwiazd.
Tam na szczycie, w mroźnym powietrzu,
sięgając wzrokiem aż po widnokrąg,
zobaczę zachód słońca , zniknie czas.
oceny: bardzo dobre / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
oceny: bezbłędne / znakomite
Przepiękna
Precz z malkontenctwem, wiecznymi utyskiwaniami i cholernym każdego dnia marudzeniem!