Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2019-07-01 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1283 |
wbrew pozorom - tu nie chodzi o wiele
logika to maska plemienna. nie zakładaj, bo
zarazisz się zgryzotami i siwizną, w pokoju
wyrosną ci podręczniki do nauki
szarlatanerii (szankry-nie szankry?)
chcę jedynie wrzeszczeć opis. słuchajcie:
istnieje cierpki kraj powstały między szczeblami
chmur (trafisz raz - zostajesz na
niekończące się dożywocie)
skąd już dawno wymieciono
szczotką o żelaznym włosiu
wszystkie te profesorstwa, filozofie, sensy
głębie, w które jeśliby krzyknąć
- odpowie bezesze
powietrze suche jak pieprz, wrośnięty w nie
jałowy głos powtarzający jedynie ciszę
tu nie chodzi o nic. dopada mnie niebo, niczym
drapieżnik. charczy coś o końcu
bez dna. i że jestem w wieku
nazarejczykowym
odpędzam, zapałką i kropelką śliny
niepogodzony ze zbliżającym się
upadkiem Trzydziestomiasta
(nieuchronność, z której można się
jedynie śmiać
choć nie wypada)
01.07.2018
01.07.2019
(do wyboru)