Autor | |
Gatunek | filozofia |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2019-08-08 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1125 |
w świadomym ludzkim życiu
umiejętność rozumnego wyboru zaślepia intuicję
doczesność zdaje się ważna,
ponad odkrywaniem tożsamości
a przecież jesteśmy galaktycznymi stworzeniami
wspomniałaś – ‚dwa różne światy z nas’,
a jednak łączy ten sam pierwiastek duszy
jeśli jestem aniołem w ziemskiej podróży,
kwestią było czasu odnaleźć Ciebie
ziemskim bytem splątałem ścieżki,
byś mogła własne wyprostować
nie słowami zatrzymałem,
a z serca płynącymi myślami
cudem odwzajemniłaś uczucia,
czas najcenniejszy poświęcając
ot tak w strumieniu życia zaczęła się nasza historia,
w drobiazgach codzienności ukryta
jak dzień niepodobny do dnia,
tak myśl, z każdym dniem cenniejsza,
bardziej świadoma i
poznałaś, co znaczy kochać
zdaje się, że rozbudziłem intuicję
wczoraj niepokój koiłaś,
dziś doświadczeniem serca wybierasz miejsce,
gdzie wzrok mój nie dosięga, gdzie cichnie wołanie
częścią jesteśmy niezwykłej podróży,
samotność, nie osamotnienie, pełnią miłości jest,
nie jest sam ten, kto kocha prawdziwie
Całość jest zdecydowanie przegadana, pełna watoliny i dziwnych inwersji nie na miejscu i zupełnie niepotrzebnych np. "czas najcenniejszy poświęcając", czy "wczoraj niepokój koiłaś".
Dlaczego nie jest to zapisane normalnym językiem, jeśli nie zostało popełnione pod rym? Nie wiem.
Wydaje ci się autorze, że tak brzmi bardziej poetycko? To zatrzymałeś się w rozwoju poezji jakieś sto lat w tył.
Generalnie nie wersyfikacja czyni wiersz, tylko środki, więc rozgadana całość bardziej jest prozą i jako taka lepiej by się sprawdziła.