Przejdź do komentarzyLiść 3
Tekst 6 z 26 ze zbioru: Liście
Autor
Gatunekproza poetycka
Formaproza
Data dodania2019-12-11
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń946

Jeżeli myślisz, że tęskni się jedynie za prawdziwie nieobecnymi, za kimś, kto mieszka za oceanem, albo kogo oddziela od nas rzeka czasu, to bardzo się mylisz.

Ja, za każdym razem, gdy się rozstawaliśmy miałem poczucie, jakby coś mi wyrywano. Szłam nie oglądając się za siebie, nie wiedząc, czy to dudni mi serce, czy to Twoje kroki na drewnianej kładce. Gdy siłą woli zwalniało i serce i tempo mojej u c i e c z k i zupełnie wyraźnie czułem na swych wargach smak Twoich pocałunków. Odprężona i rozluźniona doświadczałam błysków energii w ciele, parę minut temu dotykanych Twoimi dłońmi.

Idąc do domu, zawsze miałem wrażenie, że te ślady, ten smak, te smugi pieszczot są widoczne dla innych. Niestety już po chwili zaczynały parować, znikać, zacierać się…

Wtedy pojawiała się tęsknota za Tobą.

Wtedy czułam żal, że nie możemy razem otworzyć  tych samych drzwi.

Znów muszę czekać.

Czekać.

  Spis treści zbioru
Komentarze (1)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Czekanie na czekanie; stan doskonale mi znany :)

Serdecznie :)
© 2010-2016 by Creative Media
×