Autor | |
Gatunek | satyra / groteska |
Forma | proza |
Data dodania | 2020-02-06 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1133 |
- Proszę… oto fotografia pana Kidawy, dowódcy hordy tatarskiej, która napadała i łupiła Rzeczpospolitą. Na kolejnej jest z hordą.
- Fotografia?
- Tak, pański kolega mówił, że najlepiej jakby były jakieś zdjęcia albo nagrania.
- Ale, fotografia z XVII wieku?
- To fotografia obrazu.
- Aha, ale skąd wiemy, że to on?
- Są świadkowie. Rozpoznają go.
- Panie, do tej pory? Nieżyjący chyba?
- Eksperci, chciałem powiedzieć. Najwyższej ceny eksperci.
- Drogo będzie?
- Panie, jak ekspertyza ma pozwolić na dojście do prawdy, to musi być drogo.
- A ten obraz, prawdziwy chociaż?
- Panie, sam Matejko go malował.
- A gdzie znajduje się ten obraz?
- Jest dobrze zabezpieczony, tylko jeszcze dobrze nie wysechł.
- Jak to nie wysechł? Matejko nie wysechł?
- Chyba za dużo podkładu, ale go wentyluje, szybko doschnie.
- Za dużo podkładu?
- To nie wiesz pan, że obrazy maluje się warstwami?
- Mówił pan, że to Matejko?
- Pewnie, że Matejko, a kto by uwierzył, jeśliby kto inny namalował taki obraz?
- Będzie trzeba go wystawić w jakimś muzeum, jeszcze przed wyborami.
- O tak, panie! Taki Matejko jest bezcenny! Jak prezydent, prawda?
- Bezcenny?
- Na wagę złota - chciałem powiedzieć.
- Ale zdaje się, że nie było mowy o obrazach?
- Cóż… mogą być same fotografie. Obraz zatrzymam, prawda historyczna zawsze była, jest i będzie w cenie. Znajdzie się inny nabywca.
oceny: bezbłędne / bardzo dobre
2. "Pan Kidawa"? Hmmm, przyklepane, naciągane jak kawałek surowego końskiego mięcha pod siodłem owego "Kidawy" :-)
3. A Pan Twardowski ryczy z uciechy, ponieważ nie takie czary-mary on już widział :-D :-D :-D
oceny: bezbłędne / znakomite
Na marginesie uwag komentatorki przypomniało mi się stare przysłowie: Uczył Marcin Marcina, a sam...
Jeśli odmieniamy słowo "Rzeczpospolita", to po członie "Rzecz"
a) nie wstawiamy żadnej samogłoski
lub
b) w dopełniaczu, celowniku, miejscowniku wstawiamy "y", a w narzędniku "ą". W bierniku nie wstawiamy żadnej samogłoski, czyli musi być Rzeczpospolitą, a nie Rzeczpospolitą, jak to sugeruje użytkowniczka.
A ponadto wydaje mi się, że Jan Kochanowski nie opracował współczesnych zasad odmiany w języku polskim.
Jak "Pan Kidawa" najeżdżał polskie ziemie, to posługiwano się wtedy polszczyzną Jana Kochanowskiego ;) "y" zwykła literówka, którą zauważyłam po wklejeniu, lecz niestety - możliwości edycji tu nie ma.
oceny: bezbłędne / znakomite
Naszość, najnaszość, najnajnaszeńkość, wszelkie chwyty poniżej pasa dozwolone - i rozpitolona na piksele Jugosławia murowana!
Niech biedny Bóg ma nas, was i ich w swej opiece