Przejdź do komentarzyPrzeczekaj
Tekst 192 z 203 ze zbioru: poezja
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz / poemat
Data dodania2020-03-22
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń937

przeczekanie

kiedy płynie mrok po mroku

i pozbawiony wskazówek czas

odmierza nieregularnie nadejście

kolejnego cyklonu

usypiam, budzę się i przesypiam

przyzwyczajam oczy do niepatrzenia

zapamiętuję tylko niepokój


ponad wszystko wyrasta niezadowolenie


wyczekuję wtedy tylko jednego

nadejścia  umiejętności skupiania się

na wspomnieniach


nadchodzą cicho miejsca i rozmowy

potem zastanawiam się znowu, nim zasnę

po co pamiętać ;mieszkania i kwiaty

które w nich były, skoro wszystko jest

bez znaczenia


patrzę na ciemność, która specjalnie

czeka

na upływ czasu nie do zniesienia

czekam

by powietrze stało się cieplejsze

przepełnione świeżym zapachem

życia

w  mroku nie słyszę bicia własnego serca

milknie i przeczekuje

nadejście kolejnego cyklonu


Tomiki poetyckie Elzbiety Walczak

  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×