Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2020-04-06 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 1113 |
życie i to drugie cuś, co nieraz kusi
przyciąga chłód
wabi mole, tudzież inne pełziwo
- to dwie znoszące się pandemie. można
je też porównać do ognia, który
jest wypalany... słabszym
i jeszcze, jeszcze, ledwie tlącym się
wreszcie: zasypywany popiołami - owocem
innego. ognia sprzed lat.
nikt nie dostrzega, jak niewidzialne
licho, psuja, miesza w historiach:
Gaius Galerius Valerius Maximianus
odcina głowę Adolfowi Eichmannowi
szczątki narodowego tupolewa
podrywają się do lotu
prezydent przychodzi na świat
jako dziewczynka
ja, (w tej bajce noszę nazwisko Lastrykiewicz)
bezhołowczyk, któremu na karku przyszyto
wypchaną słomą pończochę
ciemniak ze żwirem chrzęszczącym w sercu
miewam niejasne przeczucie, że wszystko
powinno być jakieś inne
mniej rozdrobnione, tworzyć łatwiejszy
do zrozumienia pejzażyk
ignoruję to. jak zawsze - przyjdzie opiekunka
i poukłada rozrzucone zabawki
doszyje misiom oczka, przyklei urwane
rączki i nóżki dzielnym szeregowym
kapralom z plastikowych armii
ciągle na nią czekam
wkoło mielą się, wirują obrazy z projektora
lekcja chaotyki, z której niewiele rozumiem
czuję się jak przedszkolaczek
na wykładzie z filozofii
domyślam się, że nauczyciel
celowo wprowadza w błąd
nawet połowa z tego, o czym mówi
nie mogła mieć miejsca
trwa zaraza, umierają bohaterowie komiksów
kreskówkowi herosi
tak wiele rzeczy tanieje, zwłaszcza - kolory
to wiem na pewno
oceny: bezbłędne / znakomite
Dlatego
ZAKASUJEMY RĘKAWY I JUŻ WIĘCEJ NIE BIADOLIMY!
Zawsze może
Być gorzej
(patrz finalne akordy)
a na ich miejsce wkracza zwykła salowa z kubłem i mopem w spracowanych dłoniach.
Chwała Człowiekowi.
Człowiek - to brzmi dumnie.
ja (...)
bezhołowczyk, któremu na karku
przyszyto wypchaną słomą pończochę,
ciemniak z chrzęszczącym żwirem w sercu
(vide kolejne wersy - cytuję z pamięci)
taki ja NIE MAM SZANS na bycie człowiekiem.
Słoma w głowie i skała zamiast czującego serca czynią z ciebie żywego trupa