Przejdź do komentarzyO pewnym oczku wodnym
Tekst 255 z 255 ze zbioru: Zlepek klepek
Autor
Gatuneksatyra / groteska
Formafraszka / limeryk
Data dodania2020-06-03
Poprawność językowa
Poziom literacki
Wyświetleń1101

No niestety, po zapowiedziach prezydenta o dotacjach, do budowy oczek wodnych przy gospodarstwach już pojawiły się pierwsze ofiary:


Cna gospodyni ze wsi Jagodne

zmoczyła sobie narządy rodne.

Biegnąc do toalety

nie wiedziała niestety,

że chłop wykopał tam oczko wodne.

  Spis treści zbioru
Komentarze (4)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
avatar
Noo, Optymisto, uśmiałem się :D
Chociaż jak słyszę różnorakie, przedwyborcze pomysły Dudy&consortes, to...
avatar
Zamoczył tyłek
Małżonek w oczku,
Do oczka wpadły dzieci -
To świata schyłek!
Upadek cnych stuleci!
avatar
Mój postulat idzie dalej: uwłaszczmy wszystkich Polaków! W tej pandemii, kryzysie gospodarczym i suszy dajmy każdemu Kowalskiemu nie tylko oczko, ale i własną działkę z trawnikiem i letnim domkiem!
avatar
Z tymi oczkami wodnymi to cosik się komuś popitoliło.
© 2010-2016 by Creative Media
×