Tekst 255 z 255 ze zbioru: stopniowo
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2020-06-08 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 910 |
https://www.wallpaperup.com/
są ranki bez początku z wystygłym pragnieniem
z cieni przecieram oczy poślinionym palcem
jak policzyć krople gdy deszcz opuszcza zasłony
trzyma się kurczowo zamkniętych okien
pęka czas wzdłuż drogi z przemoczoną duszą
trudniej szeptem przywołać znaczenia
wychodzę z siebie nieważne jakim gestem
przywróć mnie myślom w wyścigu na słowa
przegrałem z wiatrem ostatnią koszulę
czy znowu sen z niewidzialnym przesłaniem
przemalował serce na złoty kolor
kimkolwiek jesteś za radą zostań
w bezkresie ledwie trwaniem bez mocy
przywracania marzeń