Tekst 12 z 32 ze zbioru: spojrzenia
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz biały |
Data dodania | 2020-06-16 |
Poprawność językowa | |
Poziom literacki | |
Wyświetleń | 939 |
kiedy zacznę uważać się za poetę
będę wiedział
które wiersze są dobre
będę umiał ocenić
jakość ujętych sformułowań
znaczeń
widoczne będą jak na dłoni
wszystkie niuanse
skojarzenia
paralele
a ja będę brylował w otoczeniu
i będę miał
wyrobione zdanie na każdy temat
ale
nie jestem poetą
nie umiem poruszać się w niedomówieniach
raczej bliżej ziemi
płasko
ucząc się i zapominając
rozgarniając otaczający bałagan
próbuję
chociaż
Bukowski pisał
nie próbuj
oceny: bezbłędne / znakomite
/"bliżej ziemi" - to stały dotykowy fizyczny kontakt z realem czyli tym-co-jest/
oraz w łatwo przewidywalnej przyszłości, gdy już będzie tarym, kutym na 4 nogi rasowym poetą, który pe/gazem całkiem "odleci" w takie rewiry, o jakich istnieniu inni śmiertelni nigdy nawet nie słyszeli.
Pytanie tylko, czy - skoro jest tylko JEDNA taka perspektywa - czy nie lepiej już pozostać przy raczkowaniu i sobie swobodnie tak pełzać??
próbuję
chociaż /Charley??/ Bukowsky
radził nie próbuj
(cytuję z pamięci - patrz finał)
To znaczy... poczytne??