Przejdź do komentarzyletnia burza
Tekst 68 z 134 ze zbioru: tęsknoty
Autor
Gatunekpoezja
Formawiersz biały
Data dodania2020-07-22
Poprawność językowa
- brak ocen -
Poziom literacki
- brak ocen -
Wyświetleń912

odległy pomruk

aniołowie się gniewają

świat zamarł

wróble zastygły w gnieździe

jeszcze tylko głos wilgi  wibruje

i jaskółki spadają wciąż niżej i niżej

wzrokiem śledzę ostatnie pszczoły kłębiące się przy ulu

zaduch zabiera oddech

już za moment iskry strzelają w przestworzach

i pierwsze krople bębnią

w dachy

wpisują rytm w liście i pąsowe płatki dalii

zaspany kot umyka z werandy

a ja za nim

niosącą z sobą zapach mokrej trawy

i rześkie powietrze pieszczące płuca

spragnione wytchnienia




  Spis treści zbioru
Komentarze (0)
oceny: poprawność językowa / poziom literacki
brak komentarzy
© 2010-2016 by Creative Media
×