Piękna pogoda…

To już po południu?

Park „Przy Bażantarni” (?)

Gospodarz rzuca wilczurkowi (?) piłeczkę(?)…

Wilczurek (?) za nią gania (?)…

Co to za ulica…

Lanciego (?)

Przechodzę przez ulicę…

To już Raabego (?)…

„Ulica Wołoska

(…)

Ulica o tak zarysowanym przebiegu, choć jeszcze bez opisanej nazwy  

pojawia się po raz pierwszy na mapach z 1913 roku (…)”.

To z https://warszawa.wikia.org.

7 listopada 17:58

Kaya Szulczewska:

„Z okazji dnia Feministek przypominam:

Jesteśmy ofiarami kultury, w której bardzo ważna jest atrakcyjność fizyczna, 

w  której uprzedmiotawia się naszą seksualność.

„Presja patriarchatu zbiera żniwo, to m.in brak pewności siebie, stracone szansy, niewykorzystane talenty, plaga zaburzeń odżywiania i innych problemów zdrowotnych, zarówno psychicznych jak i fizycznych, to nienawiść do siebie, samoobwinianie i cierpienie.”.

Co my tu mamy, ludzie?

Ano, „stracone”.

Co to?

Ano, wygląda to na imiesłów przymiotnikowy bierny.

Tak czy nie, ludzie?

„Do tego ogromna ilość pieniędzy, czasu i uwagi skierowanych tylko na samo poprawianie wyglądu, tłamszenie swojej natury.”.

Co my tu mamy, ludzie?

Ano, „poprawianie”.

Co to?

Ano, wygląda to na rzeczownik odczasownikowy.

Tak czy nie, ludzie?

„Tłamszenie”.

Co to?

Ano, wygląda to na rzeczownik odczasownikowy.

Tak czy nie, ludzie?

„Istnieje zasadnicza nierówność między płciami pod tym względem.”

„Od najmłodszych lat jesteśmy uczone, że nasz wygląd jest ważny.”.

„Niewykorzystane”.

Co to?

Ano, wygląda to na imiesłów przymiotnikowy bierny.

Tak czy nie, ludzie?

„Psychicznych” – „fizycznych” – rymuje się, czyż nie?

A jaki to rym, ludzie?

Żeński?

„Niezależnie od tego czym się zajmujemy, jakie mamy kompetencje, nasze ciała poddawane są ciągłej ocenie.”.

Co my tu mamy, ludzie?

Ano, „poddawane”.

Co to?

Ano, wygląda to na imiesłów przymiotnikowy bierny.

„Wygląd świadczy o naszej winie lub jej braku.”.

„Branża beauty co roku wydaje setki milionów na przekonywanie o tym,  

że możemy być bardziej atrakcyjne i że to coś, czego potrzebujemy.”.

Co my tu mamy, ludzie?

Ano, „przekonywanie”.

Co to?

Ano, wygląda to na rzeczownik odczasownikowy.

Tak czy nie, ludzie?

„Uprzedmiotowienie kobiecego ciała w mediach przekłada się  

na samouprzedmiotawianie w życiu codziennym.”.

„Dlatego ciałopozytywność jest tak ważna, bo zajmuje się przywracaniem nam podmiotowości, oddaje nam nasze ciała.”.

Co my tu mamy, ludzie?

Ano, „jest ważna”.

Co to?

Ano, wygląda to na orzeczenie imienne.

„Jest” – wygląda to na łącznik.

„Ważna” – wygląda to na orzecznik.

Tak czy nie, ludzie?

„Ciałopozytywność” – wygląda to na podmiot.

Tak czy nie, ludzie?

„Przywracaniem”.

Co to?

Ano, wygląda to na rzeczownik odczasownikowy.

Tak czy nie, ludzie?

„To praca u podstaw, często trudna, bo mamy wiele kulturowych mitów, nieuświadomionych uprzedzeń, stereotypów i podwójnych standardów związanych z wyglądem, seksualnością i ciałem.”.

„Przypomnę zatem feministyczne hasło: “Moje ciało moja sprawa, twoje ciało twoja sprawa”.”.

„Nawet jeśli to ciało jest chore, wymyka się dominującej estetyce, nawet jeśli czyjś wybór dotyczący wyglądu jest niezrozumiały proszę o jedno - akceptujmy się.”.

„Nawet jeśli chodzi o tematy tak kontrowersyjne jak zaprzestanie depilacji ciała, czy o zaakceptowanie czyjeś otyłości.”.

Co my tu mamy, ludzie?

Ano, „zaprzestanie”.

Co to ?

Ano, wygląda to na rzeczownik odczasownikowy.

Tak czy nie, ludzie?

„Świat zewnętrzny wywiera ogromną presję, skupmy się więc na tym,  

by budować w kobietach i dziewczynkach jakie nas otaczają wewnętrzną siłę niezależną od tego, jak wyglądają.”.

„Ciałopozytywność to głęboka akceptacja dla każdego ciała i dla wyborów, jakie w związku z nim się podejmuje.”.

„Ciałopozytywność koi, daje siłę, buduje.”.

„Wyzwolone, pewne siebie, poświęcające się samorealizacji możemy więcej, możemy stworzyć nowy, lepszy świat dla wszystkich kobiet.”.

Co my tu mamy, ludzie?

Ano, „możemy”.

Co to?

Ano, wygląda to na czasownik modalny.

Tak czy nie, ludzie?

„Stworzyć”.

Co to?

Ano, bezokolicznik.

Tak czy nie, ludzie?

„Solidarność Siostry!”.

„Ciałopozytywność Siostry!”.

(…)

To z „Ciałopozytywu”.

Mokotów…

Tam, gdzie dawniej jeździła kolejka wąskotorowa, teraz jeździ tramwaj…

Blok, w którym mieszka babcia…

Dawniej na trawniku naprzeciwko nie było drzew…

Bogna Olszewska…

Co ona tam lubiła?

Znaczy, jakim stronom na Face’ie dała polubienie?

M.in.:

Anna Dryjańska…

Radykalna Akcja Solidarna…

Razem Przeciw Przemocy Seksualnej…

Grupa Ponton…

Nazywam się Miliard - One Billion Rising Poland…

Głosy Przeciw Przemocy…

Kupuj odpowiedzialnie…

ekspertki.org…

Otwarte Klatki…

Codziennik Feministyczny…

Pracownia Duży Pokój…

Fundacja Przestrzeń Kobiet…

Stowarzyszenie Praktyków Kultury…

Towarzystwo Edukacji Antydyskryminacyjnej…

One Billion Rising…

Fundacja Feminoteka…

Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny…

Park…

A jaki to?

W nim wilczurek (?)…

Ulica „Przy Bażantarni”(?)…

„Najbliższa Układowi Drogi Mlecznej galaktyka nazywa się Mgławicą (Mgławica?) Andromedy.

Leży w odległości dwóch milionów lat świetlnych od naszej Galaktyki.

(…)

Najodleglejsze galaktyki, o których nam dzisiaj wiadomo, znajdują się  

w odległości około dziesięciu miliardów lat świetlnych od nas.”.

(…)

To ze „Świata Zofii” pana Josteina Gaardera.

Park Moczydło…

Po jeziorku pływa łabędź…

To biały…

A jest też drugi, ciemny (?)

Górka czy raczej wzniesienie…

A to co?

Panel słoneczny?

Wchodzę po schodkach…

Drzewko (?) a na nim coś żółtego…

Owoce znaczy…

Jabłuszka (?)

Stoję na szczycie (?) tego wzniesienia…

Widać jeziorko…

Tu jakiś sprzęt…

I tablica (?) z napisem: „Mapa nieba.

„Półkula północna”.

„Półkula południowa”.

Rysunki obu półkul(?)…

„Galaktyka (?) Andromedy”?

Zaraz, przecież jest Mgławica Andromedy…

Widać ścieżkę…

Schodzę ścieżką (?)

Idę w kierunku Dworca Zachodniego…

Na tablicy nadruk m.in. „Szpital Zakaźny”…

Na przystanku PKP Kasprzaka wsiadam do autobusu.

Wysiadka przy Dworcu Zachodnim.

Czy ta ulica to jednak nie Dembego?

Schodki (?) widać w dzień…

A Magnolia to skąd jest? Z Warszawy?