Tekst 205 z 203 ze zbioru: Ojczyste kwiaty
Autor | |
Gatunek | poezja |
Forma | wiersz / poemat |
Data dodania | 2020-08-28 |
Poprawność językowa | - brak ocen - |
Poziom literacki | - brak ocen - |
Wyświetleń | 1128 |
W sieci
Ziemio, nie lękaj się doli pręta
I sądu, i atomowego wygnania.
Na twym globie jest sieć rozciągnięta,
Niewód Rybaka, z możnością ocalania.
Moc splotów emanuje energią,
Połączoną wieżami świątyń nad światem.
Kto w nich się nurza, choćby z religią,
Ten się jednoczy w jasną koronę z Bratem.
Kto ma wiarę, ten w punktach aktywnych,
Ze śmierci ogromnej do życia powstaje.
Prawda zawarta w przekazach jawnych,
Cudowny puls nieba w świątyniach podaje.
Ziemio, tyle miejsc odwiecznej mocy,
Liniami światła szczebiocie człowiekowi.
W osiągnięcie szczęścia - w stan prorocy,
Choć jeszcze, nie zawsze przyjąć są gotowi.